Biogram – Władysława Jadwiga Srzednicka

Władysława Jadwiga Długoszowa

     Władysława Jadwiga Srzednicka urodziła się 30 czerwca 1888 roku (część źródeł podaje 1890) w Karwinie, w powiecie miechowskim (obecnie proszowickim). Jak czytamy w księgach parafialnych kościoła w Dobranowicach, 13 kwietnia 1890 roku o godzinie 17.00 został odprawiony chrzest święty dwójki dzieci Leona Ścisława Zygmunta Srzednickiego i Pauliny z domu Tomaszewicz. Jak odnotował  udzielający sakramentu ksiądz , opóźnienie spisania aktu urodzenia dwuletniej Władysławy i rocznego Ludwika, było spowodowane nieobecnością w parafii rodziców nowo narodzonych dzieci. Adwokat, uczestnik powstania styczniowego, Leon Ścisław Srzednicki h. Pomian i Paulina z domu Tomaszewicz mieli czwórkę dzieci: Tadeusza, Juliana, Władysławę oraz Ludwika.

    W wigilię 1890 roku doszło do tragedii, która później miała duży wpływ na całą rodzinę Srzednickich. Ojciec rodziny, zgodnie z rodzinną tradycją, w dzień wigilijny zabrał najstarszego syna na polowanie. Tragedię która się wydarzyła w dzień wigilijny w Karwinie opisała „Gazeta Kielecka” z 31 grudnia 1890 roku:

Fragment Gazety KIeleckiej z 1890 roku

„Przykry wypadek wydarzył się we wsi Karwina, pow. miechowski. Właściciel ziemski i zarazem adwokat przysięgły z Warszawy Ścisław Srzednicki wybrał się z synem, 11-letnim chłopcem i pisarzem gminnym na polowanie. Po parogodzinnym chodzeniu chłopiec zaczął się uskarżać na znużenie, czem wzruszony ojciec objął go za szyję, zachęcał do wytrwałości i nachylił się, by dziecko pocałować. Obejmując jednak syna, który przez plecy miał przewieszoną dubeltówkę, tak nieostrożnie trącił broń, u której obadwa kurki były podniesione, że spowodował wystrzał. Cały nabój ugodził Srzednickiego w bok i przebił wątrobę. Ranny upadł i w kilka minut wyzionął ducha. Feralny ten dzień nie skończył się na jednym tylko wypadku, gdy bowiem ciepłego jeszcze trupa nakładano na sanie, porzucono tamże ową nieszczęsną dubeltówkę, wówczas padł z drugiej lufy (półkurcze było odwiedzione) i boleśnie zraniło w nogę foszmana, któremu prawdopodobnie przyjdzie nogę amputować. Pogrzeb ś.p. Srzednickiego, przy licznym udziale okolicznych ziemian, odbył się w ubiegłą Niedzielę.”

Po wydarzeniach z grudnia 1890 roku, Paulina Srzednicka zrzekła się dzierżawy dóbr Karwińskich, które to  od początku XIX wieku były w rękach Srzednickich herbu Pomian. Wraz z dziećmi przeprowadziła się do swych dóbr w Wieruszowie koło Wielunia. Paulina Srzednicka, która od śmierci męża pełniła role głowy rodziny, w celu zapewnienia dzieciom lepszego wykształcenia postanowiła opuścić swój majątek i przeprowadzić się do Warszawy. To właśnie w Warszawie, w 1904 roku Władysława Srzednicka ukończyła II gimnazjum żeńskie. W wieku 16 lat został odesłana do słynnego zakładu gospodarstwa domowego hrabiny Zamoyskiej w Kuźnicach koło Zakopanego, gdzie miała zdobyć umiejętności zajmowania się domem.

Dzieci Leona i Pauliny Srzednickich

W 1909 roku wyszła po raz pierwszy za mąż. Wybrankiem Władysławy (a może jej mamy?) był współwłaściciel sklepu z artykułami gumowymi, Tomasz Paweł Radosław Pawełkiewicz. Małżeństwo to nie trwało zbyt długo ponieważ zaraz po nocy poślubnej Władysława nieoczekiwanie spakowała się i na zawsze opuściła dom swojego męża. „Włada”, tak mówiono do niej w domu, już nigdy nie wróciła do swojego męża i  zgodnie z klauzulą „non consummatum”, szybko uzyskała rozwód kościelny. Po tych wydarzeniach postanowiła opuścić Warszawę i w 1910 roku zaczęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a następnie w 1911 w nowo powstałej Polskiej Szkole Nauk Politycznych. 

W Krakowie narodziła się „Sława”, która zastąpiła „Władę”. To właśnie tym pseudonimem posługiwali się później jej przyjaciele. Srzednicka, wychowana w duchu patriotycznym, wraz z Zofią Zawiszanką w 1912 roku założyły żeńską drużynę strzelecką. Na początku sierpnia 1914 roku, po wybuchu Wielkiej Wojny, Józef Piłsudski zarządził mobilizację między innymi drużyn strzeleckich. W tym czasie jednak, Władysława Srzednicka przebywała wraz z matką w majątku rodzinnym w Wieruszowie. Po przejęciu majątku przez Niemców, Paulina i Władysława Srzednickie zostały aresztowane. Podczas konwojowania ich do obozu dla internowanych udało im się przedostać do Krakowa. Władysława Srzednicka w oczekiwaniu na przydział postanowiła się zgłosić do pomocy w szpitalu dla jeńców. We wrześniu 1914 roku został utworzony Żeński Oddział Wywiadowczy, który później został wcielony do I Brygady Legionów. Do oddziału należało 46 kobiet, w tym Władysława Srzednicka. „Sława” wielokrotnie przekraczała linię frontu, przewożąc zaszyfrowane rozkazy, dane wywiadowcze i proklamacje niepodległościowe.  W 1917 roku z rąk Józefa Piłsudskiego odebrała odznakę I Brygady za „Wierną Służbę”. 

    6 sierpnia 1915 roku, koło Lubartowa zmarł Stanisław Długosz, miłość Władysławy Srzednickiej, która po jego śmierci, mimo, że nie zdążyli wziąć ślubu postanowiła nosić jego nazwisko.

Legitymacja Virtutti Militari Władysławy Długoszowej

    Koniec I Wojny Światowej spędziła prawdopodobnie w Warszawie wśród towarzyszy broni z Polskiej Organizacji Wojskowej. Od lutego 1922 do marca 1923 roku przebywała w Niemczech na polecenie II Wydziału Wojska Polskiego. Po powrocie do kraju, wiosną 1923 rok odebrała zasłużony order Virtuti Militari V klasy. 

    13 listopada 1926 roku Władysława Długoszowa z domu Srzednicka zawarła ślub z podpułkownikiem Adolfem Macieszą. Małżeństwo Władysławy i Adolfa nie trwało zbyt długo. 30 czerwca 1929 roku Adolf Maciesza zmarł na zawał serca w drodze powrotnej z Płocka do Warszawy. 

    Władysława Macieszyna z domu Srzednicka po wszystkich dotychczasowych przeżyciach nie załamała się i po przeprowadzce do nowego mieszkania przy Al. Szucha 16, gdzie jej sąsiadami byli m.in. Walery Sławek, czy pułkownik Bogusław Miedziński, odżyła. Ponownie zaangażowała się w różne działalności społeczne. W 1933 roku została reprezentantką Związku Kurierek I Brygady Legionów natomiast w 1935 roku została Senatorem IV kadencji Senatu. 

    W lecie 1939 roku Władysława Macieszyna wraz z grupą 40 osób przeszła szkolenie w zakresie dywersji w ośrodku Wojska Polskiego pod Wyszkowem. Szkolenie prowadzili pracownicy II Oddziału Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, z którym „Sława” współpracowała do 1923 roku. 27 września, a więc już po agresji Niemiec i Rosji na Polskę, w podziemiach gmachu PKO na rogu ul. Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej w Warszawie odbyło się zebranie, na którym nie mogło zabraknąć Władysławy Macieszyny. Spotkanie to było zalążkiem przyszłej organizacji Służby Zwycięstwa Polski. „Sławie” powierzono łączność SZP z przedstawicielami politycznymi. W kwietniu 1942 roku Macieszyna wraz z Wandą Gertz stanęła na czele kobiecego oddziału dywersji i sabotażu, nazywanym „DYSK”. Formacja ta została podporządkowana pod „Kedyw”.

    „Gertruda Wagner urodzona 2 kwietnia 1888 roku w Winnicy” – pod takimi danymi podróżowała kilkakrotnie do Wiednia. Jak stwierdziła w rozmowie z Romualdem Malangiewiczem „Mam rozkaz AK, a jestem jej żołnierzem. Jeśli w ciągu 14 dni nie zamelduję się u was, zachowajcie mnie w pamięci jako poległego żołnierza”.

    8 kwietnia 1943 roku Władysława Macieszyna została aresztowana przez Gestapo. Do września była trzymana w więzieniu Margarethen w Wiedniu, gdzie poddawano ją ciężkim przesłuchaniom. Nikogo nie zdradziła. Wiedziała, że żywa z więzienia nie wyjdzie i postanowiła popełnić samobójstwo poprzez przegryzienie sobie żył. Była bardzo cenną „zdobyczą” gestapo więc postanowiono ją ratować za wszelką cenę. Po 6 tygodniach w szpitalu wróciła do więzienia w Margarethen, gdzie spędziła łącznie 17 miesięcy. 

 

„W imieniu Narodu Niemieckiego. W sprawie karnej przeciwko obecnym w areszcie, z powodu szpiegostwa w czasie wojny, Trybunał Ludowy 3 Senatu, na podstawie rozprawy głównej z 22 lutego 1945 roku orzekł: Oskarżeni von Englisch, Rudolf Zawasta, von Maciesza – jako Polka – i Kubaśko zostają skazani za szpiegostwo w czasie wojny na karę śmierci…” 

    14 marca 1945 roku wyrok został zatwierdzony w Berlinie i od tego czasu pozostało skazanym 2 tygodnie do wykonania wyroku. Kara śmierci miała być wykonana poprzez ścięcie głowy na gilotynie. W przeciągu tych dwóch tygodni Władysława Macieszyna zachorowała. Dostała wysokiej gorączki, majaczyła. Lekarz więzienny podejrzewał tyfus plamisty i w takim wypadku wykonanie wyroku musiało zostać odroczone. Wyrok już nigdy nie został wykonany, ponieważ 13 kwietnia Armia Czerwona wkroczyła do Wiednia.

    Jesienią 1945 roku powróciła do Warszawy. Jakie było dla niej zdziwienie, że kraj który pamiętała z czasów międzywojennych a nawet okupacyjnych tak naprawdę nie istniał. Nowa, okupacyjna władza, do takich ludzi jak ona podchodziła z dystansem, nie pasowali do „Nowej socjalistycznej Polski”. Mieszkanie, które posiadała przed wojną, przy alei Szucha 16, zostało zasiedlone przez nowych mieszkańców. Nie miała dokąd wracać. 

    Władysława Jadwiga Macieszyna zmarła 21 czerwca 1967 roku i została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim (kw. 186-V-5/6). Pośmiertnie została odznaczona „Krzyżem Armii Krajowej” oraz „Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski”

 

Opracował: Mateusz Serwatowski

 

Bibliografia:  
1) Maria Weber; Agentka dwóch wojen – Władysława Macieszyna “Sława”; Warszawa 2017
2) 24ikp.pl
3) senat.edu.pl
4) zolnierze-niepodleglosci.pl
5) wbh.wp.mil.pl
6) pl.wikipedia.org
7) szukajwarchiwach.pl
8) kpbc.umk.pl
9) jbc.bj.uj.edu.pl